Żałoba…
Większość z nas ma w swoim życiu historię związaną z żałobą. Czasem żałoba jest po śmierci bliskich, czasem po stracie czegoś, co było dla nas ważne.
Żałoba osamotnia, może sprawić, że czujemy się nierozumiani i opuszczeni. Zdarza się, że ten stan ciągnie się przez wiele lat… Bardzo długo możemy żyć w smutku, lub poczuciu winy, że gdybyśmy wtedy zrobili coś inaczej to uniknęlibyśmy straty… Prawda jest jednak taka, że pewnych strat nie możemy uniknąć, nie mamy na to wpływu i tutaj spotykamy się z naszą bezradnością… czyli kolejnym uczuciem, z którym żyjemy będąc w żałobie.
W procesie żałoby kluczowe jest, by pozwolić sobie na przeżycie wszystkich emocji, bez ich tłumienia. Uczymy się akceptować wszystko co się pojawia, również fakt samej straty… Jednak często mamy pokusę, by „przyspieszyć” przeżywanie, ukryć ból pod maską codziennych obowiązków. Ale żałoba, gdy jest zablokowana, może się ujawniać w inny sposób – poprzez problemy ze zdrowiem, lęki czy depresje. Bardzo często tak się dzieje…
Jeśli czytasz ten post i jesteś w trakcie przeżywania żałoby, to pamietaj również o tym, że żałoba często jest początkiem czegoś nowego, dużych zmian, przewartościowania życia i szansą na refleksję. To proces, który pozwala budować siłę wewnętrzną, by ponownie docenić życie – nawet po najtrudniejszych stratach…
Dziś, gdy bedziesz wspominać swoich bliskich, rób to z uważnością na wszystkie pojawiające się emocje…
Ściskamy
Team SELF
Najnowsze komentarze